Na zakonczenie Festiwalu Deserow przygotowalam deserek wedlug wlasnego pomyslu i musze przyznac,ze jest swietny,pachnacy owocami,orzezwiajacy w smaku i nie za slodki :)
Skladniki na 2 porcje:
- kubeczek greckiego jogurtu (lub innego ok.10%)-200-250 ml
- 1-1,5 lyzki miodu
- 2 lyzki soku z cytryny
- 1/4 lyzeczki ekstraktu z wanilii
- 1/2 dojrzalego banana
- 1 listek bialej zelatyny
- 4 biszkopty (takie do tiramisu)
- 1-2 lyzki malinowego syropu rozcienczonego z woda do nasaczenia biszkoptow
- ok.100g malin
- siekane pistacje do dekoracji
Smacznego :)
Jako wielbicielka wszelkich deserów, chętnie podłączyłabym się z łyżeczką pod taki pucharek :)Maliny i pistacje, to ostatnio jedne z ulubionych połączeń :D
OdpowiedzUsuńAle ładne fotki :) Uwielbiam takie deserki, mógłby ktoś je robić dla mnie nawet codziennie :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny! Mogę troszeczkę? :)
OdpowiedzUsuńTy to potrafisz skusic... no pieknie, pieknie :D
OdpowiedzUsuńwiesz, ze takie desery to ja bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń- Szarlotku - zapraszam,zapraszam :)
OdpowiedzUsuń- Adda - dziekuje .))
- Majanko dziekuje i zapraszam :)
- Viridianko - staram sie,jak moge :)
- Aga - ja tyz wlasnie :)))
Mmmm, na taki to bym się chętnie skusiła!
OdpowiedzUsuń- dziekuje bardzo :))
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńfajowy:)