Zauroczyly mnie te malenkie cudenka tak,ze nie moglam sie oprzec i dolaczylam do zabawy "Noc Mandarynkowych Lampionikow", organizowanej przez Delie i Ewe , a na ktora to Peggykombinera zwrocila moja uwage :) - dzieki ,dzieki,dzieki.......... :)
Poogladalam te sliczne lampioniki ,ktore porobily dziewczyny i nie namyslajac sie wiele usiadlysmy z Mloda i mamusia wycinala,a corcia asystowala przy robieniu fotek :) mysle,ze wspolpraca sie nam jako tako udala,co chcialabym zaprezentowac :) Bylysmy obie oczarowane zapachem tych palacych sie lampionikow,a jest to tak proste i w sumie szybkie do wykonania,ze kazdemu polecam chociazby,zeby wlasnie powdychac ten urzekajacy zapach podczas zimowego snieznego (za oknem) wieczoru :)
No i pozazdroscilam serduszek jako motywu i zrobilam jeszcze jeden :)
Jakie misterne!:) Cudne.
OdpowiedzUsuńPiekne! Oj napracowałaś się, podziwiam zdolności:)
OdpowiedzUsuńŚliczne !
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie ten piękny zapach ... :)
Bardzo klimatyczne;-)
OdpowiedzUsuńMałgosiu bardzo urocza zabawa - przyjemność robienia i przyjemność korzystania. Ciepło pozdrawiaam:)
OdpowiedzUsuńGosiu,jakie one są śliczne! Cuda stworzyłyście:))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Cudne, chyba muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńGosiu, lampioniki sa po prostu przecudne a zdjecia rewelacyjne. Juz wyobrazam sobie ten zapach roznoszacy sie po calym mieszakniu... I ja musze sobie takie przygotowac na swieta.
OdpowiedzUsuńDają tyle ciepła i świątecznego zapachu.Ja po prostu wkładam świeczki do połówek skórek po pomarańczach, a tu takie wspaniałe wycinanki!
OdpowiedzUsuńPiękne te Wasze wycinanki, bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńta gwiezdna kula jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńudanego weekendu!
śliczne!!! przedostatnia fotka piękna! zgapiam pomysła :)
OdpowiedzUsuńslicznie wygladaja:)
OdpowiedzUsuńKurcze, ale fajne!
OdpowiedzUsuńprześliczne Gosia! prześliczne!
OdpowiedzUsuńBardzo Wam wszystkim dziekuje za mile komentarze :)
OdpowiedzUsuńLampioniki sa bardzo proste w wykonaniu,a sprawiaja tyle radosci,piekna ,nastroju i zapachu,ze moge tylko je polecic na adwentowy czy wigilijny stol :)
Piękne i lampionki i Twoje fotki Gosiu!
OdpowiedzUsuńJa dam radę tak ładnie powycinać?...
serdeczności
M.
Monis- dziekuje i naturalnie,ze dasz rade,poza tym mozna malymi foremkami wycinac :)
OdpowiedzUsuńUsciski :)
Bardzo chciałam takie zrobić z pomarańczy, ale bałam się zawsze, że będą mi się przypalać od środka, a tu widzę, że robisz z mandarynkami, które bądź co bądź, są mniejsze. I nic się z nimi nie dzieje jak się pali świeczka?
OdpowiedzUsuńGosiu, piekne!!!
OdpowiedzUsuńJa sie - jak zwykle... - obudzilam z reka w nocniku :/ Moze choc w przyszlym roku zdaze :/
Pozdrawiam!
w sumie sie przypala po paru minutach od srodka,ale i tak warto bylo,bo pachna i wygladaja slodko :)
OdpowiedzUsuńBea dziekuje i na pewno zdazysz :)
Gosiu, ta kula w gwiazdki trzymana w dloniach jest bardzo wymowna - takie cieplo prawdziwe czuc :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Basiu :) :)
OdpowiedzUsuń