niedziela, 11 listopada 2012

Rogale marcinskie



Za gesina nie przepadam, wiec nie bedzie raczej u mnie gesiny na Sw. Marcina, ale za to bardzo chetnie rokrocznie rogale marcinskie......... W sumie w tym roku mialo ich nie byc, bo czasu teraz mam naprawde niewiele na tak pracochlonne pieczenie, ale jak zwykle sie oplacilo....
Pieklam, jak zawsze z tego przepisu - (klik).




Dolaczam sie nimi do Orzechowego Tygodnia, ktory ponownie prowadzi Atinka :)


11 komentarzy:

  1. Mam na nie wielką chrapkę ,bo je uwielbiam!!! A te twoje prześwietnie wyglądają! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie ani rogali ani gęsiny, mam za to Marcina ;) Pozdrowienia i wszystkiego najlepszego z okazji dzisiejszego święta :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gosiu, rewelacyjne te rogaliki!
    Chętnie bym się poczęstowała, zjadła z wielkim apetytem w Twoim towarzystwie.
    Śliczne i apetyczne zdjęcia zrobiłaś.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne i pyszne! też wczoraj piekłam, pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne! Porywam jeden i opycham sie przed snem;) Gosi tak sie cieszę, ze dołączyłaś do Orzechowego :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniale rogaliki Gosiu. A wiesz, ze ja takich to jeszcze w zyciu nie jadlam? Moge wpasc na kawe ? :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. chodzą za mną takie rogale:)
    uwielbiam orzechowe wypieki!
    niesamowicie apetyczne cudeńka wyczarowałaś:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Gosiu, jakie piekne! CZy kupujesz mak u Was, czy z PL? U nas ze swieca szukac... :/

    OdpowiedzUsuń
  9. dziekuje slicznie :)

    Bea- mak kupuje tutaj w indyjskim lub tureckim markecie, w niemieckich nie ma bialego maku.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobry pomysl Gosiu! Mam tutaj indyjskie i tureckie, wiec tez zerkne w takim razie :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. no,to powodzenia, na pewno dostaniesz, jak nie, to pisz, wysle chetnie :)
    Usciski :)

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za odwiedziny, zapraszam ponownie i serdecznie pozdrawiam :)