Szukalam pomyslu na wczorajszy obiad i przegladajac czasopisma (zeszloroczne lipcowe wydanie "Lisa-kochen & backen") trafilam na te tarte,spodobala mi sie,bo nigdy jeszcze tarty nie robilam na ciescie drozdzowym i te polaczenie pomidorow i cukinii............akurat super pasujace do akcji blogowych :) :) :)
Cukiniowy Sierpien
i
Pomidorowy Sezon
Skladniki na tortownice 28 cm:
- 20 g drozdzy
- 250 g maki pszennej
- sol,pieprz
- 6 lyzek oliwy
- 750 g cukinii
- 2-4 pomidory (zalezy od ich wielkosci)
- 200 g serka ziolowego typu filadelfia
- 2 jajka
- 100 ml slodkiej smietanki lub mleka
- 100 g tartego ementalera
- 100 g drobno pokrojonej fety
- 1 lyzeczka posiekanego tymianku (ja mialam niestety tylko suszony,ale ze swiezym na pewno lepsza bedzie)
- 150 ml cieplej wody
Piekarnik rozgrzac do 200°C (termoobieg do 180°C).
Serek zmiksowac ze smietanka (mlekiem),jajkami,serami,odstawic.
Cukinie i pomidory umyc,osuszyc i pokroic w plastry i cukinie podsmazyc na pozostalej oliwie.
Ciasto rozwalkowac,wylozyc nim natluszczona forme,wylac mase serowa,poukladac cukinie i pomidory,posolic,popieprzyc i posypac posiekanym (lub suszonym) tymiankiem.
W orginalnym przepisie jest tarta gouda i szynka,ja dalam ementaler i fete,a nie dalam szynki i dodalam tymianek.
Smacznego :)
Jak to sie stalo, ze ja jeszcze do tej pory nie znalazlam tego przepisu? Mam tez te gazete :))
OdpowiedzUsuńWspaniale sie prezentuje :) Musiala byc pyszna :))
Majka- dzieki-byla pyszna,przepis jest na stronie 58 :))
OdpowiedzUsuńMoje ulubione polaczenie : cukinia i pomidory :) A na ciescie drozdzowym faktycznie musi ciekawie smakowac!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wygląda rewelacyjnie Uwielbiam takie dania!
OdpowiedzUsuńmniam mniam mniam! ale mam ochote na taaaka tarte:))
OdpowiedzUsuńBaaaardzo lubię takie tarty, bardzo! I tylko mam takiego lenia olbrzyma i nie chce mi się jej zrobić, ale jakby mi ktoś tak zrobił, to byłoby fajnie... ech... ;)))
OdpowiedzUsuńO tak moje smaki. Jestem fanatyczką cukinii :)) I do racy dobre. Same plusy :)))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Polka
Wygląda przepięknie! Prawdziwy artyzm kulinarny:)
OdpowiedzUsuń- Bea - fajnie smakowalo,tak inaczej,bo zawsze tarty robilam na roznych spodach,ale nigdy na drozdzowym :)
OdpowiedzUsuń- Beata - dzieki :)
- Viridianko - zapraszam :)
- Mafilko - ech...wiem,co to oznacza,taki len...tez mnie czesto dopada.....
- Polko - fakt-do pracy tez super do zabrania -nie wpadlam na to-dzieki za przypomnienie :))
- Pinkcake - dziekuje :))))
Tarty to jedne z moich ulubionych dań obiadowych! Takich ze świeżymi warzywami aż żal latem nie przygotować!
OdpowiedzUsuńUwielbiam tarty, a ta wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cie :) Szczegóły u mnie:)
- Agata -masz racje,latem smakuja super takie tarty ze swiezymi warzywkami :)
OdpowiedzUsuń- Atinko - dziekuje i dziekuje za nominacje :))
jakie cudo! aż mi kichy skręca ;-) i dodaję bloga do ulubionych :)
OdpowiedzUsuńGosiu to polaczenie smakow jest super. Ja jakos nie mam szczescie do pomidorow na tarcie, zawsze puszczaja mi duzo wody. Jak Ty to zrobilas, ze ta tarta Ci sie udala?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam