poniedziałek, 10 października 2011

Tartaletki z jezynami










Po pysznych tartaletkach ze sliwkami, ktore niedawno robilam nabralam znowu ochoty na nie, a ze jeszcze na targu dostalam swieze maliny i jezyny, to uzylam je do upieczenia nastepnych i w sumie dosc podobnych babeczek :)


Skladniki na 6 sztuk babeczek o srednicy ok.10cm:

Krem:
  • 150 g mascarpone
  • 100 g smietanki kremowki
  • 1 jajko
  • 2 lyzki cukru
  • starta skorka z 1 cytryny
  • jezyny i maliny (mozna uzyc mrozonych)
  • platki migdalowe
Ciasto robic dokladnie wedlug przepisu na sliwkowe tartaletki.
Skladniki kremu zmiksowac razem, owoce ulozyc na przygotowanym ciescie, zalac kremem, posypac kruszonka i platkami migdalowymi.
Piec ok. 30-35 minut w uprzednio nagrzanym do 180° piekarniku, podobnie, jak przy sliwkowych babeczkach, pod koniec pieczenia mozna przykryc aluminiowa folia.



Smacznego :)
o

16 komentarzy:

  1. Dusia10 października 2011 20:49

    ale kusisz!

    OdpowiedzUsuń
  2. Majana10 października 2011 21:14

    Jejku jakie piękne zdjęcia! Cudowne są te tarteletki Gosiu!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. asix10 października 2011 21:25

    cudowne! baaaaardzo kuszace!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kamila10 października 2011 21:29

    Babeczki jak malowane!

    OdpowiedzUsuń
  5. KUCHARNIA, Anna-Maria10 października 2011 21:52

    Gosiu! Oszałamiające! Jak dobrze, że mam jeszcze w ogrodzie maliny i jeżyny! Nie wytrzymam jeśli nie upiekę:)
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  6. judik111910 października 2011 22:32

    Ależ żałuję że nie mam już jeżyn! Wyglądają zachwycająco!:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Daria i Jarek10 października 2011 22:42

    Ach, zeby zdjecia na Twoim blogu pachnialy... kuszace te babeczki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ewelina Majdak10 października 2011 23:18

    Gosiu mam nadzieję, że pysznie spędzasz czas w PL! Baw się dobrze i kup sobie Biokap :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Izaa11 października 2011 08:31

    jakie one sliczne...;) chętnie bym jedną porwała

    OdpowiedzUsuń
  10. lutka4011 października 2011 20:39

    Wyglądają cudownie .Takie małe wspomnienie lata

    OdpowiedzUsuń
  11. Maggie12 października 2011 12:58

    Pierwsze zdjecie malin i jezyn przyprawilo mnie o slinotok. Potem zerknelam na tarteletki i teraz koniecznie musze zjesc cos slodkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Beata13 października 2011 21:12

    Och, maliny, jeżyny! Uwielbiam te letnie smaki. Tartaletki wyglądają bardzo smacznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. atina14 października 2011 23:40

    jak ja lubie takie słodkości:) Porywam dwie sztuki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gosia25 października 2011 08:25

    Dziekuje slicznie :) :)

    Ewelinko-niestety,Biokapu nie kupilam, bo najdzwyczajniej na jeleniogorskiej ,a juz tym bardziej dziwnowskiej "wsi" go nie ma w aptekach,ale zamowie w aptece internetowej.On jest tylko w wybranych aptekach duzych miast,ale jak nadal zadowolona z niego jestes,to jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. peggykombinera30 października 2011 20:51

    Lubię takie wypieki :)
    lekkie skwaszenie miny od jeżyn.
    ciepłą herbatę w wielkim kubku.
    kraciasty koc.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gosia31 października 2011 15:49

    ...oj tak....tez tak lubie i powoli jest wlasnie TEN czas na to :)

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za odwiedziny, zapraszam ponownie i serdecznie pozdrawiam :)