wtorek, 14 lipca 2009

Schmorgurken



..........czyli duszone ogorki-jest to bardzo popularne w Niemczech danie zrobione z ogorkow,na ktore w Polsce mowi sie nasienne i w zasadzie chyba wiecej niz na pikle sie nie nadaja.
Tutaj sie je kroi w gruba kostke i dusi z przyprawami jako dodatek do drugiego dania czy jako jeden ze skladnikow potrawy jednogarnkowej - ja proponuje je nadziewane miesem.
Od paru lat je tak przyrzadzam,po tym,jak mnie znajoma na obiad tym uraczyla i w ciagu lata serwuje rodzinie te potrawe pare razy,bo tez im do gustu przypadlo.
Bardzo mi odpowiada zdecydowany smak i zapach ogorka,ponadto to,ze sporo koperku sie tutaj uzywa czyni te danie bardzo letnim i raczej lekkim.

Skladniki na 4 osoby:
  • 2 spore ogorki
  • 500 g mielonego mieszanego miesa
  • 1 jajko
  • 1 zabek czosnku
  • 1/2 czerwonaj papryki
  • 1/2 lyzeczki pieprzu Cayenne
  • sol,pieprz,maggie w plynie lub sos worchester
  • peczek koperku
  • oliwa do smazenia
Ogorki obrac,przekroic wzdluz,wydrazyc,nasiona wyrzucic (lub nakarmic ptaki w wolierze,jak to moj maz robi :) :) ), srodki posolic i wysypac posiekanym koperkiem.
Mieso wymieszac w misce z jajkiem,posiekanym koperkiem,przyprawami,przecisnietym przez praske czosnkiem i drobno pokrojona papryka,napelnic miesna masa polowki ogorkow "z czubkiem",przykryc druga polowa i dosc ciasno obwiazac kuchennym sznurkiem.
Porzadnie je obsmazyc ze wszystkich stron na patelni,podlac woda,przykryc i dusic ok.20-30 minut,ale nie dluzej,bo sie ogorki rozwala,nastepnie je wyjac na talerz i z pozostalego po smazeniu plynu zrobic sos (ja dodalam przecier pomidorowy,creme fraiche i zagescilam zageszczaczem) ,najlepiej smakuje podane z ryzem.

Smacznego :)

12 komentarzy:

  1. Nigdy nie faszerowałam ogórków:) być może dlatego, że gdy je jem, to potem choruję:( ale to dobry pomysł i chętnie zrobię goszcząc u siebie rodzinkę :)Napatrzę się jak jedzą i będę szczęśliwa:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo pysznie to wygląda!
    chętnie wykorzystam tak przerośnięte ogórki :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. no to musi mieć ciekawy smak :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurczę, ciekawy pomysł :)! O nadziewanych ogórkach jeszcze nie słyszałam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajnie i apetycznie wyglądają te przypieczone ogórki na patelni :) a za mną "chodzą" ostatnio nadziewane kabaczki.... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. - Szarlotku - a czemu chorujesz??? bo przewaznie ma sie problemy po zjedzeniu pestek ogorka,ktorych sie tu nie spozywa,wiec moze mozesz sprobowac

    - Asiejko - no,wlasnie,jest to dobry sposob na te przerosniete ogoraski :)

    - Mietowko - ciekawy naprawde :)

    - Olalala - polecam -naprawde :)

    - Adda - dziekuje :) ja znowu jadam cukinie nadziewane i ogorki i papryke,ale kabaczkow jeszcze nie....:)

    OdpowiedzUsuń
  7. W życiu czegoś podobnego nie widziałam i nie jadłam:P

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej, to ogórek? :) MYslalam, ze kabaczek. Znam smak ciepłych ogórków, sa b. dobre.

    OdpowiedzUsuń
  9. - Olciaky - to polecam raz kiedys sprobowac :)

    - Aniu - a ja kabaczkow nie jadlam jeszcze w ten sposob robionych,tez to musze nadrobic :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa jestem jak to smakuje:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale jaja! Nigdy nie myślałem o ogórkach w ten sposób. To musi być rewelacyjnie delikatne letnie danko. Aż ślinka leci.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawy przepis na faszerowanego ogórka,w Lidlu kupiłam cukinię i robię właśnie w taki sposób.

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za odwiedziny, zapraszam ponownie i serdecznie pozdrawiam :)