czwartek, 16 grudnia 2010

Topinambur....Tymianek..... i moj pierwszy chleb

Alez jestem dumna z siebie!!!!! Upieklam swoj pierwszy wlasnorecznie zrobiony chlebus :) ,tzn. pieklam kiedys z gotowych chlebowych mieszanek,ale to sie nie liczy-wiadomo :)

HURAAAAAAAAAAA!!! pierwsze koty za ploty,jak sie to mowi :) Nie jest to jeszcze to,co bym chciala,czyli upiec kiedys chleb na zakwasie,ale poczatek jest dokonany i mysle,ze malutkimi kroczkami dojde i do zakwasowego pieczywa**.
Przepis na ten chleb znalazlam w czasopismie "Essen&Trinken" i wydal mi sie na tyle atrakcyjny i niezbyt skomplikowany przy tym,zeby sie na niego zdecydowac.



Za to efekt mnie rzucil na kolana,co na pewno nie bylo tez bez znaczenia,ze to moj pierwszy prawdziwy wypiek byl i bylam po prostu oczarowana tym peknieciem na chlebku,ktore bylo skutkiem niedokladnego wyrobienia kuli do wyrastania w koszyczku,ale jak dla mnie wlasnie w tej niedoskonalosci byl idealny........a jak dodam,ze mial fantastycznie chrupiaca skorke,to juz w ogole byl doskonaly w tym momencie :) :)



Moja corka byla rowniez smakiem i wygladem oczarowana i z namaszczeniem zadala go do szkoly na drugie sniadanie do calkowitego skonczenia bochenka i co mi sie podobalo,to jej slowa,jak wytrawnej koneserki (ma 12,5 lat)...."wiesz mama....ten chleb trzeba smakowac powoli,najlepiej zamknac oczy ,ugryzc i powoli zuc i wtedy caly jego smak sie poczuje......"



Chleb ma swoj smak dosc intensywny i osobiscie nie polecalabym dodawac wiecej niz tylko ewentualnie maslo.



Skladniki na 1 okragly bochenek:
  • 500 g topinamburu
  • 1 maly peczek tymianku
  • 2 lyzeczki soli
  • 500 g maki orkiszowej (Typ 1050)
  • 20 g swiezych drozdzy
  • 1/2 lyzeczki cukru
  • 2 lyzki cieplego mleka
  • 125 ml maslanki
  • maka orkiszowa do wysypania koszyczka
Topinambur ugotowac w skorkach w osolonej wodzie (ok.20-25 minut),odcedzic,obrac i zmiksowac z maslanka.
Z galazek tymianku poobrywac listki,posiekac i wymieszac z sola i maka.
Zrobic zaczyn z drozdzy,cukru,mleka i odrobiny maki i odstawic,zeby ruszyl,nastepnie wymieszac dobrze ze zmiksowanym topinamburem i maka z dodatkami.Haczykowymi koncowkami miksera dobrze wyrobic ciasto,jesli bedzie sie kleilo,nalezy dodac troche wiecej maki i nastepnie odstawic pod przykryciem w cieple miejsce do wyrosniecia na 2 godziny.
Koszyk do wyrastania pieczywa dosc grubo wysypac maka.Ciasto po czasie wyrastania wylozyc na lekko wysypana maka stolnice i dosc energicznie chwile wyrobic,uformowac z niego kule, wlozyc do koszyka i odstawic do wyrastania jeszcze na 45 minut.
Po tym czasie energicznym ruchem wyrzucic z koszyka ciasto na wylozona papierem do pieczenia blache i na drugim poziomie od dolu przy nagrzanym do 220° piekarniku piec 15 minut,nastepnie zmniejszyc temperature do 200° i nastepne 35 minut piec (osobiscie wydawalo mi sie,ze to ciut za malo i pieklam 10 minut dluzej).Na dno piekarnika wstawic miske lub talerz z woda.



** Majeczko-niestety ,nie wyszlo nic z tego zakwasu,ktory mi przyslalas,mimo,ze naprawde sie staralam :( :(

20 komentarzy:

Delie pisze...

Wygląda wspaniale! Gratulacje:)

wiosenka27 pisze...

A wygląda jak chleb zawodowej piekarki:)
Gratuluję, pamiętam swój pierwszy raz i radość jaką mi przyniósł mój pierwszy bochenek.
Pozdrawiam i życzę kolejnych sukcesów:)

Bea pisze...

Gosiu, jaki piekny bochenek!!! Gratuluje serdecznie! :)
I na dodatek taki ciekawy przepis na pierwszy ogien! No niezle moja droga :) Teraz bedzie juz z gorki ;)

Pozdrawiam serdecznie!

KUCHARNIA, Anna-Maria pisze...

Gosiu! Piękny! Wygląda wspaniale! Gratulacje:)
Pozdrawiam serdecznie!

Majana pisze...

Gosiu,jaki super chlebek upiekłaś! Pieknie wygląda i musi być pyszny :))
Pozdrowenia:)

Monika. L pisze...

Huraaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!
Ale super!
Małgoś to był pewniak, że Tobie wyjdzie, ale super, że zrobiłaś, tak się cieszę!

dobrej nocki
M.

Gosia pisze...

Delie dziekuje :)

wiosenko dzieki i na pewno beda nastepne :)

Bea dziekuje :) mowisz,ze juz teraz bedzie z gorki??? oby.....ale na pewno nie jest to moj ostatni :)

Kucharnia, Majanko dziekuje slicznie :)

Monis dziekuje pieknie,strasznie sie ciesze,ze mi wyszedl :) :)

Amber pisze...

Gosiu, gratuluję Ci pierwszego własnego chleba. Wiem,jakie to ekscytujące i ważne.Chwile bezcenne.
Chlebek piękny!

Paula pisze...

duże chleby są przeapetyczne :)

majka pisze...

Gratuluje Gosiu! Chlebek wyglada naprawde doskonale. Musze i ja wyprobowac ten przepis bo dodatek topinamburu strasznie mnie zaintrygowal :))

P.S. Wielka szkoda, ze nie udalo Ci sie ozywic tego nieszczesnego zakwasu... :( Przykro mi Gosiu. Ja tez sie staralam zasuszyc go jak najlepiej dla Ciebie. W takim razie masz dwa wyjcia: przyjechac do mnie po sloiczek z zakwasem :) albo wyhodowac sobie nowy (polecam ten z przepisu Liski, latwy i prosty w wykonaniu, od razu mi wyszedl:))

Buziaki.

majka pisze...

Gosiu, a myslalas o tym, zeby upiec chleb na zakwasie z dodatkiem kupnego zakwasu (oczywiscie tak na poczatek aby pocwiczyc pieczenie, zamin zrobisz wlasny zakwas)? Ja kupowalam na poczatku zakwas zytni w Realu. Moja mam tez na nim piekla na poczatku (teraz ma juz wlasny zakwas, ktory zrobilysmy w lecie:)

ewelajna Korniowska pisze...

Małgosiu, serdeczne gratulacje!!! Chlebek jest piękny! Ten pierwszy zapach i smak i struktura są bezcenne - cieszę się razem z Tobą!

grazyna pisze...

Gosiu, i ja przyłączam się do gratulacji ! Wygląda obłędnie i pachnie mi przez ekran :)

atina pisze...

Gratuluje chlebka! tylko uważaj, bo własne pieczywo niesamowicie wciąga i uzależnia;)

buruuberii pisze...

Alez ksztaltny, moj pierwszy tak nie wygladal, wierz mi :D
Gosia witaj w klubie chlebowych maniakow :)))
Usciski przedswiateczne sle!

asieja pisze...

i ja gratuluję cudnego bochenka.

Ojciec Dyrektor pisze...

Chleb pierwsza klasa! Niestety nigdy nie jadłem topinambura...

Gosia pisze...

Amber dziekuje :)

Paula hihi-to musze maly upiec,zeby ocenic :)

Majeczko ano szkoda :( tez wyczytalam wszystko u ekspertek chlebowych,zeby prawidlowo wszystko zrobic przy ozywieniu zakwasu :/
Po nowym roku sprobuje sama zakwas zrobic,a o tym kupnym nieraz myslalam,moze i wyprobuje,ale wiesz...to nie to :)

ewelajno, Grazynko dziekuje slicznie :)

Atinko dzieki :) i masz racje,bo juz mysle o nastepnym,ale juz raczej po NR na spokojnie :)

Basienko dziekuje i mam nadzieje,ze to byl ten przelomowy moment do dolaczenia do piekarek i piekarzy :)

Asiejko dziekuje :)

Ojcze Dyrektorze dzieki i polecam przy okazji sprobowac,smak jest cos jakby polaczenie ziemniaka,marchewki i pasternaku :)

Anonimowy pisze...

Świeży topinambur ma chrupką konsystencję (jak rzodkiewka) jego smak jest jednak słodkawy z lekką nutą orzecha. Topinambur jest wskazany dla osób odchudzających się ponieważ zmniejsza indeks glikemiczny, wspomaga przemianę materii i powoduje uczucie sytości.
Topinambur jest również wskazany dla diabetyków ponieważ nie zawiera cukru.



Wiem że wiele osób szuka topinamburu a jest on trudno dostępny, znalazłem jednak sklep gdzie można znaleźć produkty z topinamburu. Są tam dżemy z topinamburu, cukierki z topinamburu, syrop z topinamburu który może zastąpić miód lub może być dodawany do wody razem z lodem i cytryną (w sam raz na upalne dni), proszek z topinamburu który można dodawać do wypieków. Myślę że warto to sprawdzić, zapraszam do sklepu:



http://heliaprojekt.otwarte24.pl/

Ojciec Dyrektor pisze...

W końcu kupiłem topinambur i testuje różne potrawy z nim. w tym tygodniu przyjdzie kolej na ten pyszny chleb.