Nooooo.......pierwsze egzaminy zdane, zaliczone......w koncu teraz bedzie troche wiecej czasu na blogowanie- mysle :)
Tak bylo z baklazanem, ktory przez lata uwazalam za niezjadliwy (haha), byl na mojej czarnej liscie produktow "be" i nie umialam sie za nic do niego przekonac - do czasu......odkad go tak rzeczywiscie sprobowalam w roli glownej, to pokochalam go miloscia wierna i bezinteresowna :) (klik) , podobnie bylo i jest z fenkulem, choc wpisy z nim czekaja jeszcze w kolejce na opublikowanie, ale musze przyznac, ze ponownie sama siebie zaskoczylam.
Obiecalam sobie, ze wyprobuje warzywa czy produkty, ktore non-stop widuje na polkach sklepowych, a ktore do tej pory starannie omijalam.....tak bylo z brukwia i podobnie bedzie ze skorzonera czy cykoria, ktora kupuje w zasadzie tylko dla naszej swinki morskiej....
Surowa brukiew mozna pochrupac, w smaku przypomina troche skrzyzowanie kalarepy i rzodkiewki z kapuscianym glabem lub przetworzyc na przyklad w zupie lub zapiekance.....nie rozgotowuje sie, w konsystencji pozostaje dosc zwarta.
Dla wielu osob brukiew sie zle kojarzy z wojna, obozami i brakiem czegokolwiek w tatmym okresie.....
Jednak zachecam do siegniecia po te warzywo, bo jest smaczne, malokaloryczne ze wzgledu na duza zawartosc wody, ma sporo witaminy C, a takze z grupy B i witamine A....
Z jednej dosc sporej bulwy zrobilam mala zapiekanke, ktorej nie sfotografowalam niestety, ale byla smaczna, wiec podam przepis na nia i pyszna zupke rozgrzewajaca......
ZUPA Z BRUKWI Z KIELBASKAMI I SOCZEWICA:
- 500 g brukwi
- 300 g bialej kapusty
- 200 g pomidorow
- 100 g soczewicy (nie wymagajacej namaczania)
- 2 marchewki
- 1 cebula
- lisc laurowy, po kilka ziaren jalowca i pieprzu, sol
- 1 lyzeczka cukru
- 2 lyzki oleju slonecznikowego
- 1 kostka bulionu warzywnego *
- 150 g kielbaski typu frankfurterki (pokroic w plasterki)
- 1 lyzka masla
- 2 lyzki posiekanej natki pietruszki
Brukiew obrac i pokroic w kostke, kapuste i marchewke rowniez. Pomidory sparzyc i sciagnac skorke, pokroic. Cebule obrac, pokroic i zeszklic na oleju, dodac do niej pokrojone warzywa i chwile podsmazac, dodac cukier, przyprawy, podlac woda i wrzuc kostke warzywna, soczewice, posolic i gotowac ok. 30 minut, dodac pokrojone pomidory i podsmazona na masle kielbaske. Przed podaniem posypac natka.
* Kupuje kostki bulionowe w sklepie Bio bez wzmacniaczy smaku i konserwantow
ZAPIEKANKA Z BRUKWII Z KMINKIEM:
- 500 g brukwii
- 1 cebula
- 2 lyzki masla
- 1/2 peczka zielonej pietruszki
- 100 g creme fraiche
- 200 g slodkiej smietanki
- ok. 1/2 lyzeczki soli wedzonej (moze byc zwykla naturalnie)
- pieprz, szczypta tartej galki muszkatolowej
- 1 lyzeczka kminku (ja nie jestem fanka kminku, wiec uzylam go w postaci mielonej)
- 100-120 g tartego sera, np. Gouda
Cebule obrac i drobno pokroic, natke posiekac i zeszklic na lyzce masla, brukiew obrac, pokroic w cienkie plasterki i poukladac je jak dachowke w natluszczonej formie.
Smietane zmiksowac z creme fraiche, dodac przysmazona cebule z natka, posolic, popieprzyc, dodac galke i kminek, wylac to na przygotowane plastry brukwii, posypac tartym serem i wiorkami masla.
Piec w uprzednio nagrzanym do 200° piekarniku ok. 45 minut.
Przed podaniem posypac dodatkowo posiekana natka.
Smacznego :)
Zrodlo: "Gut kochen& backen"
11 komentarzy:
fajna ta zupka ...:)))
a ja lubię brukiew , tylko ciężko ja u mnie kupić
Czasami ciut dostaję od znajomego co ja sadzi dla...królików:D
Ta zapiekanka bardzo mi się widzi
Gosiu, pyszne propozycje ! Ja znalazłam ostatnio brukiew na naszym targu, kupiłam i dodałam do zupy jarzynowej, pyszna była :)
To zupa mojej Babci. Niezapomniany smak, bardzo dobra.
A ja brukwi jeszcze nie jadlam... Musze sprobowac bo Twoja zupa pysznie wyglada :) Ja baklazana nie oswoilam jeszcze tak do konca. Na razie bardzo mi posmakowal pasternak :)
Usciski.
O brukiew! Fantastycznie!
Kiedyś się zajadałam brukwią wraz z bratem, lubiliśmy ją jako dzieci. Wieki jej nigdzie nie widziałam. Chętnie przypomniałabym sobie smak.
Pyszne propozycje Gosiu.
Uściski:*
Też mam brukiew na liście warzyw do spróbowania. Przepis się przyda :)
A ja jej na półkach ani na straganach nie widziałam. Podziwiam za determinację w oswajaniu smaków.
nie jadłam jeszcze brukwi ale chętnie bym spróbowała
cudnie , ja sobie wyprobuje ta z kielbaskami i soczewica ...my tu jemy brukiew w puree do miesa ...bardzo smaczne i czuje ze mi bedzie samkowac w zupie .../gullviva
Dziekuje :) :)
Majeczko-ja pasternak tez bardzo lubie :)
Kabamaiga- czy ja wiem,czy to determinacja???po prostu przez lata "pielegnowalam" w sobie pewne stereotypy i teraz to zmieniam :)
Prześlij komentarz