Chce polecic rowniez swoje ulubione, ktore zawsze znajda swoje miejsce w swiatecznych ciasteczkowych puszkach :)
ZIMTSTERNE (klik)
VANILLE KIPFERLN (klik)
FLORENTYNKI (klik)
LEBKUCHEN (klik)
Skladniki na ok. 65 sztuk:
- 2 bialka
- 100 g cukru pudru
- 4 lyzki soku z pomaranczy
- otarta skorka z 1 bio-pomaranczy
- 200 g mielonych orzechow (lub migdalow)
Bialka ubic na sztywna piane i nastepnie stopniowo dodawac cukier puder, orzechy i sok, na koncu wmieszac skorke z pomaranczy i na wylozonej papierem blasze formowac male kulki (wieksze niz orzech laskowy, ale mniejsze niz wloski).
Piec w uprzednio nagrzanym do 180° piekarniku ok.10-12 minut.
POMYSL NA PREZENT: Pomarancze przekroic na pol, wydrazyc delikatnie miazsz i 2-3 godziny zostawic do przeschniecia, nastepnie wylozyc pergaminem srodek, napelnic ciasteczkami, zamknac i ozdobnie przewiazac wstazeczka.
20 komentarzy:
Pyszne ciasteczka Gosiu :) U mnie tez ostatnimi czasy ciasteczkowo. Coraz wiecej osob do obdarowania wiec produkcja idzie pelna para :) Wczoraj wyprobowalam kolejne dwaprzepisy. Przede mna jeszcze cztery :)
Usciski.
bardzo świątecznie już:)))
Wspaniałe te ciasteczka! Ładnie podane!
pycha świąteczne ciacha!:)
Wszystkie Twoje świąteczne ciasteczka są pyszne! Te migdałowe robię co roku i wszyscy je uwielbiają :)
Pozdrowienia ciepłe!
U mnie też ciasteczkowa produkcja w pełni, a zimsterne już tam są;) No jeszcze jest kilka innych i kilka pomysłów na inne;)) A Twoje makaroniki - czy też nazywane u nas w domu - bezy orzechowe - to cudowna propozycja:) Już sie częstuje:)
Buziaki:)
Ale zmyślne miseczki :D
ojej , taka esencja świątecznych ciasteczek , no ja jako dziecko wyrosłe w PRL-u pomarańcze kojarzę jednoznacznie
super są!
ale fajne ciasteczka! i wielkie dziękuję za udział w zabawie :-))
Świetne ciasteczka Gosiu. :)
Wspaniałe takze na prezent.:)
Mam akurat duuuuzo bialek, wiec im wiecej sposobow na ich wykorzystanie, tym lepiej :)
Będzie dostawa pomarańczy, to może trzeba zrobić? Tyle że w przeciwieństwie do Maggie, ja raczej cierpię na niedobór białek ;)
Przerwa od nauki, powiadasz? Ja właśnie skończyłam kurs koreańskiego, piewszy poziom, za miesiąc zacznę kolejny. W zeszłym roku wypróbowałam Zimtsterne , w tym też już coś mam na oku :-) Pozdrawiam z nowego profilu - przeprowadziłam blog! Bee
Gosiu, jaki sympatyczny pomysl na opakowanie! :)
A przy okazji - zapomnialam Ci daaawno dawno temu odpisac na pytanie o obiektyw, przepraszam... Otoz jest to Canon 50 mm 1,8.
Pozdrawiam serdecznie!
świetne ciasteczka ;)) a jakie one muszą być aromatyczne ;))
Gosiu! Ciasteczka fantastyczne - będę piekła!
Cudownych świąt Ci życzę:)
Pozdrawiam!
dziekuje :) :)
Bea- tak wlasnie sobie myslalam,ze to 50-tka jest...kurcze...trza zaczac oszczedzac i sobie go w koncu kupic,extra efekt zdjecia jest z tym obiektywem :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Gosiu, na dodatek to nie jest super drogi obiektyw, mozna go kupic juz za niecale 100 euro, a uzywane oczywiscie nawet taniej; podobny obiektyw ale 1.4 jest juz troche drozszy, ale mnie szczerze mowiac ten calkowicie wystarcza (a od kiedy wiem, ze Hélène Dujardin - Tartelette - rowniez go uzywa, to tym bardziej mi sie on podoba ;)).
Ja niestety od kilku dni mam spory problem, gdyz aparat odmowil wspolpracy, a serwis otwarty bedzie dopiero na poczatku stycznia :(( A blogger kulinarny bez aparatu jak bez reki... :(
przede wszystkim zycze Ci zeby jak najszybciej aparat zostal naprawiony i oby to nic powaznego nie bylo.
Wlasnie niedawno-po Twoim komentarzu zajrzalam na stronke z aparatami i az mnie cena zaskoczyla, bo wlasnie 96€ kosztowal,w przyszlym miesiacu moze sobie zaszaleje lub na Zajczka,cieszyc sie bede :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Prześlij komentarz