piątek, 4 kwietnia 2014

Chleb z pieczonymi ziemniakami i rozmarynem

Poleglam dzis przy mojej detoksujacej kuracji....Po 12 dniach zjadlam dzis kawalek chleba....no, dobrze-dwa.
Detox mial trwac 7 dni, ale tak mi posmakowal, ze ciagnelam go jeszcze, wprowadzajac powolutku nabial i drobiowe mieso, ale przedwczoraj podkusilo mnie przy okazji dokarmiania zakwasu o zrobienie chleba, dzis rano upieklam i nie powstrzymalam sie oczywiscie, zeby nie zjesc...albo inaczej powiem -powstrzymuje sie calymi silami, zeby go nie zjesc calego...tak kromka po kromce....

Jakis tydzien temu Monika z Gotuje,bo lubi  upiekla i pokazala genialny chleb, ktory tak mnie urzekl, ze pal licho detoxy i inne...

Chleb jest rzeczywiscie genialny i polecam go upiec, naprawde nie pozalujecie....
Po raz pierwszy tez pokusilam sie o upieczenie chleba w zeliwnym garnku i ta metoda pieczenia tez jest kapitalna, na pewno czesciej bede w ten sposob piec, tym, bardziej, ze sie okazalo, ze moj garnek ma idealny rozmiar do tego celu.



Skladniki na 1 duzy bochenek (lub dwa male):

  • 2 lyzki dokarmionego zakwasu pszennego (ja mialam zytni)
  • 1 szklanka maki chlebowej pszennej
  • 2/3 szklanki wody
Wszystkie skladniki zaczynu dobrze wymieszac i pod przykryciem zostawic w cieplym miejscu na 8-12 godzin. Zaczyn jest gotowy, jesli lyzeczka pobrana z zaczynu unosi sie na powierzchni wody.
W miedzyczasie mozna przygotowac sobie ziemniaki.
  • 500 g ziemniakow
  • 2 lyzki posiekanego swiezego rozmarynu
  • 1 lyzka oliwy
  • 1/2 lyzeczki soli
Ziemniaki umy i pokroic nie obierajac w kostke, wymieszac w miseczne razem z oliwa, sola i rozmarynem, upiec na zloto w piekarniku (200°- ok. 35 minut), wyjac i ostudzic.


Jesli juz zaczyn jest gotowy, to przygotowac nalezy ciasto wlasciwe.
  • 600 g maki chlebowej pszennej
  • caly zaczyn (-2 lyzki na nastepne pieczenie)
  • 1 1/4 szklani wody
  • 1 lyzka soli
  • upieczone ziemniaki

W wodzie rozmieszac dokladnie zaczyn, nastepnie dodac make i wymieszac tylko do polaczenia skladnikow, odstawic pod przykryciem na 20-40 minut. Po tym czasie dodac sol i wyrabiac mikserem 3 minuty na najnizszym biegu i 3 minuty na srednim (lub recznie). Nastepnie juz recznie delikatnie wrobic ziemniaki. Miske przykryc folia i odstawic na 2 godziny, skladajac w tym czasie co pol godziny ciasto.Przefermentowane ciasto wylozyc z miski na blat i uformowac kule (lub jesli maja byc dwa bochenki, to ciasto na 2 czesci nalezy podzielic), umiescic w  wylozonym scierka i wysypanego maka koszyczku. Koszyczek wlozyc do torby plastikowej i calosc wstawic do lodowki na 8-12 godzin.
Nastepnie rozgrzac piekarnik do temp. 220°. 
Chleb wylozyc z koszyczka na rozgrzany kamien lub blache, piec w naparowanym piekarniku 40 minut.

Piekac w garnku zeliwnym, nalezy garnek wraz z przykrywka ok. 30 minut rozgrzac w nagrzewajacym sie piekarniku, nastepnie mozna w nim umiescic chleb i wstawic pod przykryciem na 20 minut, pozniej zdjac przykrywke i piec kolejne 20 minut.

Po upieczeniu dokladnie wystudzic.




Smacznego!

6 komentarzy:

Kasia pisze...

No wyglada super! Piekna struktura, jak z garnka zeliwnego;)
Po tak dlugim czasie bez chleba musial smakowac niebiansko:))

Pozdrowionka:*

margot pisze...

Bardzo fajny przepis i chleb śliczny

Unknown pisze...

Cudowny widok, smak mogę sobie tylko wyobrazić...

majka pisze...

Dla takiego chleba warto zgrzeszyc Gosiu :) Pieknie Ci sie upiekl. I to pekniecie...cudo!

Sciskam mocno :)

Karolina pisze...

Wygląda świetnie już dodaje do ulubionych przepisów :)

Majana pisze...

Ależ wspaniały chleb Gosiu!
Pozdrowionka :)