........no i nie zdazylam przed Swietami ,ale co tam.....
Mimo,ze w tym roku Wielkanoc stanela u mnie troche bardzo " na glowie" ,a przede wszystkim jakos nie czuje w ogole tej atmosfery przez stres ostatnich miesiecy i ciagle jeszcze mase spraw do zalatwienia- to chcialam,zeby bylo choc troszke tradycyjnie i tak ........nie zabraklo bialej kielbaski kupionej i przywiezionej zawczasu z Polski i przyrzadzonej,jak u mojej Mamy, z pieczarkami w smietanie,tradycyjnej salatki jarzynowej,pieczonej karkoweczki,malutkiego mazurka i gotowanego w drugi dzien Swiat zurku.......
Przepisu na mazurek jakos w tym roku nieszczegolnie szukalam,tylko na szybko przygotowalam z przepisu podanego przez kolezanke (dzieki Paulina :) :)) ,stwierdzilam ,ze bedzie bardzo dobry i nie pomylilam sie-dla wielbicieli sliwek-idealny!!!!!
Skladniki na blache ok. 23 cm x 28 cm - ja robilam z polowy porcji
- 3 szkl. maki pszennej
- 250 g margaryny (ja wzielam maslo)
- 3/4 szkl. cukru
- 1 jajko
- 3 lyzki posiekanych w paseczki suszonych sliwek kalifornijskich
- szczypta soli
- 4 lyzki dzemu sliwkowego do przybrania
- luskane orzechy wloskie do przybrania
- jajko do smarowania
Jedna czesc ciasta rozwalkowac i wylozyc natluszczona blache,z drugiej czesci formowac waleczki i poukladac wokol ciasta oraz utworzyc na ciescie kratke. Posmarowac wszystkie waleczki rozbeltanym jajkiem i podpiec w nagrzanym do 190 ° piekarniku przez 10 minut,nastepnie wyjac i wypelnic dzemem przestrzenie miedzy waleczkami i piec dalsze 15 minut,po wyjeciu udekorowac orzechami wloskimi.Ja dodatkowo udekorowalam ciasto gestym lukrem.
Zycze Wszystkim zdrowych i pogodnych Swiat Wielkanocnych!!!!!!!!!!!!
19 komentarzy:
Gosiu, mazurek wygląda cuuudnie !
U mnie w tym roku też wszystko na ostatnią chwilę, ale się udało...
życzę Ci wesołych i smacznych Świąt :)
W naszym domu nie było i nie ma tradycji pieczenia mazurków i kiedy tak patrzę na różne ich wersje to zaczynam tego żałować ;)
Wesołych i rodzinnych Świąt Ci życzę!
Śliczny mazurek.. Jak pięknie udekorowany.. Istny majstersztyk..
Wesołych Świąt! Rodzinnych..ciepłych..wspaniałych..
Wspaniałych Świąt!
Mazurek na pewno jest pyszny, tak wygląda...pozdrawiam świątecznie!
Nie uwierzysz Gosiu ale wlasnie wczoraj o Tobie myslalam... :)) Mazurek wyglada przepysznie a kurczaczki i jajeczka uroczo :))
Spokojnych i rodzinnych swiat Ci zycze.
P.S. Trzymam kciuki za Twoja przeprowadzke :)) Ja zamiast swietowac ciagle sprzatam i ukladam rzeczy. W przyszlym roku odbije to sobie podwojnie :))
Gosiu;
Kochana wszystkiego dobrego.
Niech problemy pójdą precz.
Piękny mazurek i urocze kuraki ;)
i dziękuję za życzenia
całuski
M.
Cześć moja imienniczko ;)
Przyszłam Cię wyciągnąć na ten spacer ;))))
Grazynko dziekuje bardzo :)
Edysiu dzieki-u mnie w sumie tez sie nie pieklo,a kupowalo i kiedys do glowy nawet mi nie przyszlo,ze mozna cos takiego upiec (hihihi),ale teraz od paru lat pieke sama i sprawia to frajde!!
Spencer dziekuje serdecznie :)
Kass jest naprawde pyszny-polecam i dziekuje za zyczenia :)
Maju dziekuje za pamiec i zyczenia :) ja w sumie mialam w koncu dzis naprawde troche wolnego,wiec moglam w koncu blogi poodwiedzac i u siebie wpis zrobic ,ale tak naprawde to chyba dopiero kolo lata bede miala naprawde czas....
Oj...z ta przeprowadzka-wyobrazam sobie,ile masz roboty.....to wszystko jeszcze przede mna....
Moniczko dziekuje bardzuchno :):) ,a problemy moze w koncu sie porozwiazuja,to juz bedzie wtedy dobrze.....
Oczko jasne,ze idziemy na spacerek,nie pada za oknem,wiec wieczorny spacerek jak najbardziej chetnie :) mam nadzieje,ze troszke Ci lepiej,jeszcze jutro,a potem juz normalny tydzien.....
Buzka**
Wszystkiego najlepszego Gosiu!
Mazurek wygląda przepięknie!
Pozdrowienia świąteczne:**
o takiego mazurka nie znałam :D Bardzo smakowity
Wesołych Świat
Pewnie, że lepiej! marzył mi się spacer ;)
śliczny, myślę że smakowałby najbardziej moim Parentsom bo oni to lubią śliwki i to barrrdzo :)
mokrego Dyngusa! ;D
Piękny mazurek! Wszystkiego najlepszego!
fajnie pokolorowany (czyt. ozdobiony) ten mazurek :)))
Ale mnie rozczuliły te kurki z kolorowymi jajeczkami :) Wyglądają bardzo uroczo.
Mmm ;) Mazurek musiałbyć bardzo smaczny. Pozdrawiam!
Majanko dziekuje :):)
Margot no,ja tez wlasnie nie i dlatego sie zdecydowalam na niego,ale moge jak najbardziej polecic,mi bardzo smakuje :)
Oczko no,widzisz.....dobry pomysl byl,nie??? a dzis juz pada za oknem,wiec i spacer mniej przyjemny...
Viri no,to polecam dla Rodzicow :) a mokrego poniedzialku tutaj nie ma,z czego bardzo sie ciesze,bo strasznie nie lubie tej akurat tradycji......no....sorki....mamy lany poniedzialek z nieba dzisiaj...
Isadora dziekuje bardzo :)
Asiejko dziekuje slicznie :)
Dziwnograju dzieki:) akurat coeka dostala wedlowskie czekoladowe jajeczka i zaraz je do sesji wykorzystalam :)
Wrrr... spoznilam sie Gosiu, przepraszam...
Mam nadzieje, ze milo spedziliscie te Swieta.
Mazurek sliczny! Chetnie bym kawalek sprobowala :)
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze slonecznych i prawdziwie wiosennych dni! :)
Mazurek cudny ! Dziękuję za życzenia i pozdrawiam poświątecznie !
Cudny:*
Mam nadzieję, że te święta były udane;*
Prześlij komentarz