Alez jestem dumna z siebie!!!!! Upieklam swoj pierwszy wlasnorecznie zrobiony chlebus :) ,tzn. pieklam kiedys z gotowych chlebowych mieszanek,ale to sie nie liczy-wiadomo :)
HURAAAAAAAAAAA!!! pierwsze koty za ploty,jak sie to mowi :) Nie jest to jeszcze to,co bym chciala,czyli upiec kiedys chleb na zakwasie,ale poczatek jest dokonany i mysle,ze malutkimi kroczkami dojde i do zakwasowego pieczywa**.
Przepis na ten chleb znalazlam w czasopismie "Essen&Trinken" i wydal mi sie na tyle atrakcyjny i niezbyt skomplikowany przy tym,zeby sie na niego zdecydowac.

Za to efekt mnie rzucil na kolana,co na pewno nie bylo tez bez znaczenia,ze to moj pierwszy prawdziwy wypiek byl i bylam po prostu oczarowana tym peknieciem na chlebku,ktore bylo skutkiem niedokladnego wyrobienia kuli do wyrastania w koszyczku,ale jak dla mnie wlasnie w tej niedoskonalosci byl idealny........a jak dodam,ze mial fantastycznie chrupiaca skorke,to juz w ogole byl doskonaly w tym momencie :) :)

Moja corka byla rowniez smakiem i wygladem oczarowana i z namaszczeniem zadala go do szkoly na drugie sniadanie do calkowitego skonczenia bochenka i co mi sie podobalo,to jej slowa,jak wytrawnej koneserki (ma 12,5 lat)...."wiesz mama....ten chleb trzeba smakowac powoli,najlepiej zamknac oczy ,ugryzc i powoli zuc i wtedy caly jego smak sie poczuje......"

Chleb ma swoj smak dosc intensywny i osobiscie nie polecalabym dodawac wiecej niz tylko ewentualnie maslo.
Skladniki na 1 okragly bochenek:
- 500 g topinamburu
- 1 maly peczek tymianku
- 2 lyzeczki soli
- 500 g maki orkiszowej (Typ 1050)
- 20 g swiezych drozdzy
- 1/2 lyzeczki cukru
- 2 lyzki cieplego mleka
- 125 ml maslanki
- maka orkiszowa do wysypania koszyczka
Topinambur ugotowac w skorkach w osolonej wodzie (ok.20-25 minut),odcedzic,obrac i zmiksowac z maslanka.
Z galazek tymianku poobrywac listki,posiekac i wymieszac z sola i maka.
Zrobic zaczyn z drozdzy,cukru,mleka i odrobiny maki i odstawic,zeby ruszyl,nastepnie wymieszac dobrze ze zmiksowanym topinamburem i maka z dodatkami.Haczykowymi koncowkami miksera dobrze wyrobic ciasto,jesli bedzie sie kleilo,nalezy dodac troche wiecej maki i nastepnie odstawic pod przykryciem w cieple miejsce do wyrosniecia na 2 godziny.
Koszyk do wyrastania pieczywa dosc grubo wysypac maka.Ciasto po czasie wyrastania wylozyc na lekko wysypana maka stolnice i dosc energicznie chwile wyrobic,uformowac z niego kule, wlozyc do koszyka i odstawic do wyrastania jeszcze na 45 minut.
Po tym czasie energicznym ruchem wyrzucic z koszyka ciasto na wylozona papierem do pieczenia blache i na drugim poziomie od dolu przy nagrzanym do 220° piekarniku piec 15 minut,nastepnie zmniejszyc temperature do 200° i nastepne 35 minut piec (osobiscie wydawalo mi sie,ze to ciut za malo i pieklam 10 minut dluzej).Na dno piekarnika wstawic miske lub talerz z woda.


** Majeczko-niestety ,nie wyszlo nic z tego zakwasu,ktory mi przyslalas,mimo,ze naprawde sie staralam :( :(