Ciasto jest lekkie, piankowe i malo slodkie ogolnie, no i tym razem obylo sie bez zelatynowych wpadek :)
Polecam tez robiona dwa lata temu MALINOWO-BRZOSKWINIOWA KOSTKE
Skladniki na forme 24 x 24 cm:
- 240 g batonikow Bounty
- 550 g smietanki kremowki (schlodzic dobrze w lodowce)
- 750 g kwasnej smietany
- 150 g biszkoptow lub ciastek owsianych
- 6 listkow zelatyny
- 150 g jagod ( u mnie byla borowka amerykanska)
- 75 g drobnego cukru
- 1 op. cukru waniliowego
- sok z 1 cytryny (mozna troszke mniej)
100 g jagod zmiksowac, odstawic na bok.
Zelatyne namoczyc, odcisnac i rozpuscic.
Pozostala kremowke (500 g) ubic, odstawic.
Zmiksowac kwasna smietane z cukrem, cukrem waniliowym i sokiem z cytryny i dodac calosc do rozpuszczonej zelatyny, dokladnie wymieszac i na koncu delikatnie wymieszac to z ubita smietanka.
Rozprowadzic po schlodzonym spodzie kokosowym. Z jagodowego musu robic kleksy na ciescie i widelcem robic wzorek, schlodzic ciasto kilka godzin w lodowce, podawac pokrojone na kwadraciki i udekorowane pozostalymi jagodami.
Smacznego :)
Ciasto robilam na podstawie czasopisma "Laura backen"
23 komentarze:
Więc ta jesień jest wszędobylska ... muszę to ciacho zrobić dzieciom, będą zachwycone!
Ciasto wygląda jak chmurka.
Cudnie wygląda. Musi być pyszne :D
Z batonikami bounty musi smakować obłędnie:)
Wystarczy mi przeczytanie listy składników, aby stwierdzić, że ciasto musi być obłędne w smaku :)
Oblednie wyglada, a smakowac musi jeszcze lepiej, bo przeciez jest kokosowe :)
Pomysłowe to ciasto, Małgosiu:)
A ta letnia jesień? No właśnie ja też myślę o cieście czekoladowym albo o szarlotce i... kocyku:)
ale fajne ciacho :) i to tego z moimi ulubionymi batonikami
ale te zdjęcia mega apetyczne u Ciebie Gosiu
Gosiu, jak z bounty i borówką, to ja biorę w ciemno! wyobrażam sobie tę piankową konsystencję... pyszność!
Ooo... jak tu sie pozmienialo! Podoba mi sie :) Ciasto zreszta tez ;)
Pozdrawiam serdecznie Gosiu!
I trzymam kciuki za 'oswajanie' baklazana ;)
Raju, wygląda cudownie! I to bounty w nim, mmmm :))
Cudowne Gosiu i pięknie je pokazałaś na zdjęciach.
Uściski :*
Widzę, że żelatynowe kostki owocowe są w modzie :) Wcale się nie dziwię, bo wygląda bosko no i pewnie też tak smakuje.
Pozdrawiam Gosiu
cudnie wygląda...;)
język mi ucieka, ślinka łakomo ścieka xd
ależ kusisz szatańsko!
Uwielbiam bounty, ale w połowie drugiego batona zaczynają mnie boleć zęby - zaś jeden to za mało ;). muszę spróbować Twojej kostki...
Gosiu, cudne ciasto stworzyłaś :) pięknie wygląda! chyba ukradnę Ci jeden kawałeczek :)
pysznie wygląda
Jesienna aura...Wczoraj u mnie było lato.Ale takie ciasto mogłabym w każdych okolicznościach.
Pozdrowienia!
Gosiu, wspaniałe ciasto! podkradam kawałeczek!! jak ja dawno nie jadłam batoników bounty! narobiłaś mi wielkiego smaku!w
moje dziecko było by bardzo zadowolone z tego ciasta, a ja chyba nawet jeszcze bardziej :)
nobleva ech....ta pogoda...teraz sie szkola u nas zaczela i lato tez .....to bylo do przewidzenia....
Kamila, Slyvvia, judik1119, Ewa, Maggie dziekuje Wam slicznie i rzeczywiscie bylo pyszne :)
ewelajno no,wlasnie....kocyk i dobra szarlotka-smaka mi zrobilas :)
zauberi, Margot, Korniczku dziekuje i naprawde polecam te pianke :)
Bea dziekuje,ze zmiany Ci sie podobaja, zbyt dlugo ich nie bylo...a oswajanie baklazana udalo sie-o dziwo.....
Majanko, kabamaigo, Izaa dziekuje slicznie i zapraszam :)
Karmel-itko szatansko powiadasz??? hihi...pyszne bylo.....
Pinos mam podobnie,ale w tym ciescie sa wlasnie te batoniki proporcjonalnie "rozlozone",ze nie dokuczaja zebom...
Russkaya dziekuje i czestuj sie :)
dorota20w dziekuje :)
Amber u nas teraz sie lato zrobilo,jak dzieci juz po wakacjach sa......ale to bylo do przewidzenia....
Kasiu, magdo dziekuje i zapraszam i polecam :)
Wygląda pięknie !
Zauroczyłam się tym bloggiem - będę stałym gościem :)
Prześlij komentarz