środa, 25 lutego 2009

Niespodzianka Alex :)


.......mamo????moge wam niespodzianke zrobic????

Takie pytanie przedwczoraj uslyszalam od swojej prawie 11-letniej corki,chwile sie zastanowilam i powiedzialam jej- "prosze nie spalic chalupy ,nie poparzyc sie i posprzatac po zrobieniu tej niespodzianki"-przytaknela i sie wylaczyla.
Bylam pewna,ze usmazy nam nalesniki,bo czesto to robi,ale wracam do domu,a cale mieszkanie pachnie pieczonym ciastem,zrobilam wielkie oczy,a tu w piekarniku siedzi i sie dopieka czekoladowe ciasto :)
Przewertowala moje czasopisma i znalazla cos dla siebie,wprawdzie skladniki dobrala odpowiednio,ale juz nie poczytala ,jak powinno sie to robic i po prostu wymiszala wszystko na raz mikserem w jednej misce :)

Skladniki:
  • 200g czekolady (roztopic nad wodna kapiela)
  • 200g masla
  • 80g cukru pudru
  • 4 jajka
  • 80g maki
  • 1 lyzeczka proszku do pieczenia
Maslo i cukier puder ubic na kremowa mase, nastepnie ubijajac dodawac po 1 jajku i rozpuszczona czekolade,na koncu domieszac make z proszkiem do pieczenia.
Do natluszczonej malej formy (24cm) wlac ciasto i piec w uprzednio nagrzanym piekarniku (180°) ok.25 minut.
Smacznego :)

11 komentarzy:

Konsti pisze...

Piekna niespodzianka:)Corka idzie w mame?... Pozdrawiam.

Majana pisze...

Swietną niespodziankę zrobiła Ci Córeczka:)
Pozdrówka :)I smacznego ciacha!:)

asieja pisze...

słodka
i córka
i niespodzianka
:-)

adda73 pisze...

Tylko pogratulować tak rezolutnej i pracowitej córki :) Mam nadzieję, że moja też mi kiedyś zrobi taką niespodziankę, na razie pomaga w krojeniu pieczarek i dosypywaniu przypraw, lubi też mieszać wszystko :) Ciasto wygląda bardzo apetycznie, w smaku pewnie jest podobne do brownies.

Gosia pisze...

Dziekuje Wam za mile slowa :))

Adda-na pewno zrobi Ci niejedna fajna niespodzianke :)

adda73 pisze...

Gosi@ chciałabym żeby moja córka polubiła gotowanie tak jak ja. Teraz ma 9 lat więc myślę, że za 2 lata będzie nam też gotowac takie wspaniałe ciasta jak Twoja córka :) Wiesz, on już teraz rwie się do kuchennych prac, ale też się boję, żeby nasza kuchnia nie poszła z dymem :))) dlatego na razie awansowała tylko na pomocnika kuchennego :)) pozdrawiam :)

Anonimowy pisze...

Ojej jaka miła i świetna niespodzianka. :)))
Pozdrowienia serdeczne dla małej kuchareczki. :)

Pozdrawiam!

Gosia pisze...

[b]Adda[/b] -na pewno corcia tez bedzie gotowanie kochac,bo one.....wiesz....przyklad z mamusi biora :)) ja tez wczesnie zaczelam moje przygody w kuchni,bo moja Mama tez super gotuje,zreszta byla pare lat naczelna kucharka w zlobku :)

[b]Notme[/b] dziekuje bardzo w imieniu kuchareczki :)

Gosia Oczko pisze...

Ja też, jako nastolatka w kuchni zaczynałam naukę od pieczenia ciast.
To fajne, że córka wykazuje chęci i zainteresowanie gotowaniem i pieczeniem :)

A to ciasto, to prawie jak moje seksowne ;))

pozdr

Gosia pisze...

mam nadzieje,ze tak juz jej zostanie :))) dziekuje :)

Anonimowy pisze...

Chce corke!!!