czwartek, 12 lutego 2009

Placek po wegiersku



Nie wiadomo,dlaczego ma taka nazwe,ale raczej niewiele wspolnego z Wegrami ma,podobnie,jak popularna ryba po grecku z Grecja :)

W kazdym badz razie,jak go zwal,tak go zwal,ale......................uwielbiam go i zawsze ,jak w Polsce jestem,to ide koniecznie do restauracji choc raz na placka,bo przewaznie jestem zbyt leniwa,zeby go sama robic,ale dosc dawno juz w Pl nie bylam,a straszna chetke na placka mialam,wiec nie bylo innej rady,jak zakasac samej rekawy i zrobic :))

Skladniki na 4 porcje:
  • 6-8 sporych ziemniakow
  • 1-2 cebule
  • 1 jajko
  • 2-4 lyzek maki pszennej
  • sol,pieprz
  • olej do smazenia
  • smietana kwasna
Ziemniaki obrac i zetrzec na tarce ziemniaczanej lub w robocie kuchennym,cebule rowniez zetrzec razem z ziemniakami,dodac make,jajko,doprawic sola i pieprzem i usmazyc na oleju 4 duze palcki.
Wczesniej lub w miedzyczasie zrobic gulasz
Skladniki:
  • ok.600g wieprzowiny lub wolowiny (pokroic w kostke)
  • 1 spora cebula
  • 2-3 zabki czosnku
  • ziele angielskie
  • lisc laurowy
  • sol,pieprz
  • 1 lyzeczka pieprzu Cayenne
  • maka lub zageszczacz do zageszczenia (jesli jest taka potrzeba)
Mieso obsmazyc na tluszczu, przelozyc do garnka,dodac pokrojona i zeszklona na patelni cebule,zmiazdzone zabki czosnku,podlac woda,dodac przyprawy i dusic do miekkosci miesa.

Przelozyc placka gulaszem,zlozyc na pol,dac na wierzch kleks lub trzy smietany kwasnej i podawac z surowkami.
Ja podalam z surowka z kiszonej kapusty i papryka marynowana.
Smacznego :)

3 komentarze:

adda73 pisze...

Ależ wspaniałe zdjęcie, danie oczywiście też wspaniałe :) Dostałam ślinotoku :)

Gosia pisze...

dziekuje Ada :)

lisiczka_bez_kitki pisze...

Placka po węgiersku też uwielbiam. I zawsze jak robię to tak żeby wystarczyło na trzy dni co najmniej, żeby właśnie był spokój an jakiś czas. Kiedyś zrobiłam babkę ziemniaczaną i do niej taki właśnie węgierski gulasz. Też pycha :) Pozdrawiam