
......W KONCUUUUUU!!!!!!!!.......... w koncu dostalam bialy mak,dzieki ktoremu moglam upiec te upragnione od lat rogaliki.Maku w tym roku zaczelam poszukiwac juz w sierpniu i dzieki wskazowkom Dobrych Duszyczek na roznych forach i blogach znalazlam go w tutejszym sklepie indyjskim i jako juz szczesliwa posiadaczka czekalam niecierpliwie na Ten dzien :)
Do tej pory co roku podziwialam je z zachwytem i rozmarzeniem na innych blogach oblizujac sie i wyobrazajac sobie Ten smak,ale nie mozna sobie go wyobrazic.......trzeba sprobowac i mimo,ze wiele osob robi te mase z niebieskiego maku i na pewno jest przepyszna,to wiem,ze to nie jest TO....
Druga sprawa jest fakt,ze po spozyciu tych rogalikow musze zrobic koniecznie diete i zwiekszyc intensywnosc cwiczen w studio sportowym,ale ........one sa warte kazdego grzeszku i dodatkowego grama w biodrach......
Po wnikliwych lekturach zeszlorocznych i jeszcze wczesniejszych wpisow prawie wszyscy zgodnie stwierdzili,ze najlepszy przepis na rogale marcinskie podala
Bajaderka na CinCinie,wiec uwierzylam i tez zrobilam wedlug jej przepisu :)
Skladniki na 24 rogale:
Ciasto:
- 1 szklanka cieplego mleka
- 1 lyzka suchych drozdzy
- 1 jajko
- 1/2 lyzeczki ekstraktu z wanilii
- 3 1/2 szklanki maki
- 3 lyzki cukru
- szczypta soli
- 225g miekkiego masla (z tego 2 lyzki uzyjemy do ciasta)
Nadzienie:
- 300 g bialego maku
- 100 g pasty migdalowej (marcepanu)
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 100 g orzechow wloskich
- 100 g zblanszowanych migdalow
- 1 lyzka kandyzowanej skorki pomaranczowej (mozna dac wiecej- do 2 lyzek)
- 2-3 lyzki gestej smietany
- 3 podluzne biszkopty (pokruszyc na okruszki)
Do posmarowania:
- 1 jajko rozbeltane z 2 lyzkami mleka
Lukier:
- 1 szklanka cukru pudru
- 2-3 lyzki mleka
- dodatkowo - posiekane migdaly do posypania
Ciasto:
Drozdze wsypac do mleka, zostawic na kilka minut aby sie rozpuscily i dobrze wymieszac. Dodac jajko i wanilie i lekko wszystko pomieszac.
Make, cukier i sol wymieszac razem w duzej misce, dodac lekko miekkie maslo (2 lyzki) i rozetrzec palcami razem z maka.
Dodac rozczyn drozdzowy mieszajac lyzka lub reka, przelozyc ciasto na stolnice i lekko i krotko wyrobic, tylko do momentu kiedy ciasto stanie sie gladkie. Nie wyrabiac za dlugo - to ciasto powinno zostac lekko lepiace i chlodne. Uformowac je w prostokat, ulozyc na oproszonej maka blasze, przykryc folia i schlodzic w lodowce okolo 1 godziny.
Schlodzone ciasto przelozyc na stolnice i rozwalkowac na prostokat o wymiarach 30x15cm, tak aby krotsze strony stanowily gore i dol. Maslo rozsmarowac rownomiernie na ciescie (zostawic 1/2 cm margines dookola). Zlozyc 1/3 ciasta od gory, nastepnie zlozyc dolna czesc tak, aby przykryla to zlozenia (tak jak skladamy kartke papieru). Dobrze skleic brzegi i delikatnie wywalkowac w prostokat 25x17cm uzywajc jak najmnieszej ilosci maki do podsypywania. Zlozyc tak jak poprzednio i schlodzic na blasze przez 45 minut. Powtorzyc ten proces 3 razy, chlodzac ciasto miedzy walkowaniami przez dobre 30 minut. Po zakonczeniu procesu ciasto dobrze zawinac i wlozyc do lodowki na conajmniej 5 godzin, a najlepiej na cala noc. Wyjac z lodowki na okolo 20 minut przed planowanym robieniem.
Wywalkowac na prostokat o wymiarach mniej wiecej 65x34cm i przeciac wzdluz dlugiego boku na 2 czesci. Kazdy powstaly w ten sposob pasek pokroic bardzo ostrym nozem (brzegi nie powinny byc sklepjone,bo beda sie gorzej listkowaly) na 12 trojkatow.
Masa makowa:
Mak i orzechy sparzyc goraca woda, po 15 minutach odcedzic i dobrze odsaczyc. Zmielic dwukrotnie w maszynce razem z migdalami. Paste migdalowa (marcepan) rozetrzec mikserem z cukrem pudrem, dodac zmielony mak z bakaliami, okruszki biszkoptowe i posiekana skorke pomaranczowa. Dobrze wymieszac, dodac smietane - ale tylko tyle by uzyskac dosc plastyczna mase. Masa nie moze byc zbyt plynna, ani zbyt twarda i dlatego smietane nalezy dawac po troszke i w sumie nie musi zostac zuzyta cala ilosc podana w przepisie.

Rozsmarowywac nadzienie zostawiajac maly margines (ok. 5 mm) na wszystkich bokach trojkata - zwijac w rogaliki zaczynajac od podstawy,ktora mozna naciac lekko w celu uzyskania lepszego kszatltu rogala). Ulozyc na wylozonej pergaminem blasze, przykryc i zostawic do wyrosniecia az podwoja objetosc, tak okolo 1 1/2 godziny.
Wyrosniete
rogale posmarowac jajkiem rozbeltanym z mlekiem i piec okolo 20 minut w uprzednio nagrzanym do 180° az sie ladnie zezloca. Wyjac na druciana siatke i jeszcze cieple polukrowac i posypac posiekanymi migdalami.
Naturalnie rogaliki dolaczam do
Orzechowego Tygodnia Eli :)