Tak notabene bylabym wdzieczna ,jakby ktos lopatologicznie wytlumaczyl mi, jak w naglowku bloga umieszcza sie takie male fotki, jakie wiele osob je ma na swoich blogach.......z gory dziekuje :) :) :)
A teraz chcialabym zaprosic Was na przepszna tarte z nadziewanymi kwiatami cukinii, ktora dzieki zeszlorocznym podpowiedziom Szarlotka (dzieki stokrotne :)) zasialam na swoim prywatnym balkonie po dlugotrwalym i bezowocnym poszukiwaniu kwiatow na targu.
Takie rozwiazanie polecam kazdemu, bo uprawa ta nie zajmuje za duzo miejsca, a mamy swieze i w dosc sporej ilosci kwiaty.
Inspiracji dostarczyla mi Bea i jej blog :) :)
Skladniki na forme o sr. 28 cm :
- 200 g ciasta francuskiego
- 8-9 kwiatow cukinii
- 50 g ricotty
- 50 g kremowego koziego serka
- 50 g fety
- 1 zoltko
- 1-2 lyzki tartego parmezanu
- 3/4 lyzki posiekanej natki
- kilka listkow bazylii
- garsc posiekanych orzechow wloskich
- sol, pieprz
- 3 lyzki ricotty
- 2 jajka
- 2-3 lyzki tartego parmezanu + ok.2 lyzek do posypania tarty
- 50 ml slodkiej smietanki
- garsc lisci bazylii
- sol, pieprz
- garsc posiekanych orzechow wloskich
Kwiaty cukinii bardzo delikatnie oplukac, osuszyc i ostroznie otworzywszy usunac preciki kwiatowe.
Orzechy podprazyc na suchej patelni,odstawic.
Skladniki farszu dokladnie utrzec,dodac orzechy,doprawic, wymieszac i napelniac delikatnie kwiaty. Mozna to robic mala lyzeczka lub za pomoca rekawa cukierniczego.
Kwiaty ukladac na podpieczonym spodzie tarty i zalac je wymieszana masa serowo-jajeczna. Posypac uprazonymi orzechami i posypac parmezanem.
Piec w nagrzanym do 200° piekarniku przez ok. 30 minut.
Smacznego :)
Moja mala uprawa na balkonie :)
20 komentarzy:
Jeśli chodzi o aspekty techniczne prowadzenia bloga to ja niekumata jestem ;)) Też mi się podobają piekne obrazy w nagłówkach ale po kilkakrotnych nieudanych próbach wstawienia ich, poddałam się ;))
Kwiaty na balkonie przepiękne!!! My mieliśmy w zeszłym roku ale jedną połowę zeżarł królik a drugą ślimaki....zatrzęsienie ich u nas ;/
Nigdy tych kwiatów nie próbowałam, i pewnie też nie znajdę ich w żadnym sklepie. chyba, że gdzieś na farmie. Spróbuję w weekend!
Pozdrawiam ciepło, Gosiu!!
Zgadzam się, że w kwestii kwiatów trzeba liczyć na samego siebie;) Ja mam tylko dwie roślinki a i tak pięknie kwitną.
Tarta pycha!
A odnośnie bloga, to czy nie trzeba zrobić sobie takiego obrazka z miniaturkami i użyć jak tła tytułu?
Tak mi się chce takiej tarty a tu pada i pada i jak wybrać się na działkę po kwiaty :( Będę cierpieć i marzyc, bo wygląda przepysznie :)
Tarta wygląda na pyszną! i jakie piekne kwiaty:) sliczne zdjęcia
ps. ja też mam nogę w reanimacji' ... już ponad miesiąc zmagam się ze skręconą kostką... życzę więc zdrowia!:)
taka tarta musi smakować pysznie:)
Cos pieknego! Naprawde fantastyczne danie!¨
Jak smnakuja kwiaty cukinii??
Dla mnie sa wciaz na liscie 'nigdy nie robilam bo nigdy nie udaje mi sie dostac a jestem szalenie ciekawa jak to smkuje' :))
pozdrawiam!
Tarta cudna. Jak sie wstawia zdjecia, tez niestety nie wiem, zielona jestem w kwestiach technicznych :) A kwiatow cukinii nigdy jeszcze nie jadlam. Musze kiedys sprobowac!
Gosia... to bardzo proste w bloggerze zrobic naglowek ze zdjeciem. Wchodzisz w projekt, a stamtad w naglowek. Masz tam opcje wstawienia obrazu z pliku. Przygotowujesz go wczesniej w jakims programie do odpowiedniego rozmiaru i prosto z pliku mozesz wstawic.
Tytul moze byc osobno lub wpisany w obraz tak jak ja mam na blogu : http://pokonacraka.blogspot.com
Cudowne masz t przepisiki, ale ja dukanowo musz sie jeszcze trzymac :))
Pozdrawiam
Kayenn
jukejko dzieki za dobre checi :) ja wlasnie po 2 latach chodzenia i pytania zrezygnowalam z mozliwosci kupienia ich i posluchalam podpowiedzi,zeby zasiac sobie na balkonie,teraz juz mi sie koncza,ale jeszcze raz wysieje :)
pinkcake dziekuje :)zakwitla mi rzodkiewka jeszcze i zastanawiam sie ,do jakiej salatki jej kwiatki wykorzystac :)
Co do tych foteczek to chyba masz racje,bede musiala sie dalej pobawic....
Szarlotku na pewno juz za chwilke,za chwleczke bedzie i u was sloneczko swiecilo,a tarte polecam :)
kass dziekuje :) i rowniez zdrowka zycze :) moja od 8 tygodni niedysponowana,jeszcze 4 przede mna....
aga pyszna byla,oj pyszna ....
nat a wiesz,ze same maja taki lekko orzechowy posmaczek,wprawdzie i na tarcie i jeszcze w jednym przepisie-juz wkrotce-robilam je faszerowane,ale nastepnym razem sprobuje je solo ,bo zlapalam sie sama na tym,ze samego kwiatu pur nie posmakowalam...
Maggie dzieki i polecam,bo fajnie smakuja i ladnie wygladaja,tak ciekawie...
Po prostu mama no wlasnie tak probowalam,ale bez uprzedniego pomniejszenia fotek i za duze mi byly w naglowku,musze sie jutro moze lub pojutrze pobawic dalej.
Dzieki Ewa i rowniez pozdrawiam cieplutko :)
Ładne zmiany Gosiu! Ładna czcionka w nagłówku.
Niestety w sprawach technicznych Ci nie pomogę. Podziwiam tę tartę, zwłaszcza,że nie jadłam jeszcze kwiatów cukinii.
Baardzo to kusząca tarta i tak ładnie wygląda.
Pozdrawiam ciepło:)
taką tartę z kwiatami to ja chcę !!!!
Ulalaa!
widzę u Ciebie wysyp dobroci;)
Pozdrawiam cieplutko
Gosiu, wygląd Twojego bloga bardzo mi się podoba. I widzę,że Ty technicznie jesteś daaaaaaleko w przodzie w stosunku do mnie.Też bym chciała bardzo wiedzieć,jak zrobić małe zdjęcie z boku i napis oddzielnie w środku....
A tarta wspaniała!Idealne składniki.
Ja robiłam niedawno kwiaty cukinii smażone w cieście.Tarta mi się marzy.
Uściski!
Bardzo tych kwiatów zazdroszczę, bo też na targu nie widziałam, ale może pora rzeczywiście założyć własną uprawę. Póki co, podziwiam Twoje i tartę oczywiście też, zapowiada się przepysznie!
Cudna balkonowa uprawa. Ciekawe jak się mają "moje", a raczej mojej teściowej cukinie. Muszę taką tartę wykonać. Co do zdjęć to nie pomogę, bo ja wiem jak to zrobić na bloxie :)
Tatrata wygląda cudownie! bardzo musiała być smaczna:) A co do spraw technicznych - to ja się kompletnie na tym nie znam;)
Pozdrawiam!
Majanko dziekuje i dziekuje :) :) w koncu i ja doroslam do zmian :)
margot zapraszam,zapraszam,sa i beda jeszcze kwiaty na balkonie :)
Olciu dziekuje :)
Amber dziekuje :) a kwiaty tez robilam smazone w ciescie,dzis lub jutro zamieszcze je na blogu :)a jak jakas dobra dusza sie zlituje i napisze,jak sie to robi z tymi fotkami i sie mi to uda,to chetnie podziele sie potem wiedza :)
karoLina polecam wlasna doniczke na cukinie na balkonie,oszczedzi Ci frustrujacego szukania :)
kabamaiga tja...blox mi nic nie da,bo to zupelnie inna bajka-technicznie mysle :) a tarte polecam :)
Atinko dziekuje i polecam :)byla przepyszna :)
Śliczne kwiatki Ci wyrosły i teraz możesz wyczarować cuda! Pozdrawiam serdecznie!
dziekuje :) te juz sie skonczyly,ale mam nadzieje,ze jeszcze wyrosna te,ktore mam swiezo posiane :)tzn. chodzi mi o to,ze jeszcze bedzie dosc ciepla i slonca tego lata ....
Wow, wspaniala ta Twoja balkonowa uprawa! Jestem pod wrazeniem i moze tez sie w przyszlym roku skusze?
PS. Ciesze sie, ze cukiniowe pomysly sie przydaly :)
Pozdrawiam serdecznie!
Prześlij komentarz