Teraz w sumie czesto je kupuje, bo jest na nie sezon i w pobliskim sklepie tureckim pietrza sie w skrzynkach...takie dojrzale i pachnace.......az grzech, zeby nie kupic ......
Bardzo lubie mango w salatkach czy daniach obiadowych, na przyklad polecam robiona wiosna Poledwice wolowa z mango i chili , czy azjatycka Salatke z makaronem sojowym i krewetkami lub tez wiadomo - w slodkich wypiekach, jak na przyklad prosta i pyszna Babka kokosowa z mango Musze przyznac, ze czesciej siegam po mango niz je tu prezentuje, najczesciej z braku czasu, ale te lody o czystym smaku mango i pieknym kolorze chcialabym polecic :)
Skladniki na ok. 800 ml lodow:
- 550 g miazszu dojrzalego mango (juz bez skorki i pestki)- 2-3 owoce
- 50 g cukru
- 100 ml smietanki kremowki
- 100 ml mleka
- 75 ml soku pomaranczowego
- 4-5 lyzek miodu
- 1/2- 1 owoca mango
- 1-2 lyzki soku z limetki
- 1-2 lyzki miodu
- kilkanascie listkow miety
Mango na salse obrac, pokroic w kosteczke, wymieszac z sokiem, miodem i posiekanymi listkami miety.
Smacznego :)
Pomysl na lody znalazlam w czasopismie "Essen & trinken" , przepis na salse jest moj.
14 komentarzy:
Sliczne te lody Gosiu. I ta salsa...fajny pomysl. Dzis ladna pogoda wiec wpadne do Ciebie na porcyjke :))
Usciski.
Lubie takie egzotyczne, niebanalne lody!
Pysznie! Chętnie załapałabym się na jeden pucharek :)
Wspaniałe lody Gosiu!
Bardzo lubię mango, narobiłaś mi chęci na ten owoc to sobie kupię:).
Slicznie te lody podałaś.
Pozdrowienia:)
Dopiero niedawno, bo z miesiąc temu? Się do niego przekonałam i od tej pory kupuje regularnie - kroję z małą kosteczkę i tak zjadam :)
Wspaniałe lody!
bardzo ciekawy smak :)
Ooo, lody mango - muszą być pyszne! Ja w końcu muszę zrobić swoje pierwsze lody, bo tak smak mam i mam i... nic:(.
Wiesz, Gosiu, że swoje pierwsze mango przywiozłam z Egiptu w bagażu nadanym - 3 sztuki, ależ one były później smaczne...
Cudowne lody...przepyszne.
Ja rozsmakowałam się w mango będąc na Florydzie - smak nie do odtworzenia ;-) Wtedy zjadałam je po prostu 'z noża' :D
ja też uwielbiam mango:) Oj zjadłoby się takich lodów - pysznie wyglądają:)
Moja przygoda z mango wyglądała podobnie. Gdy spróbowałam go pierwszy raz, nie bardzo mogłam się zgodzić ze stwierdzeniem, że to najsmaczniejszy owoc na świecie. Zmieniłąm zdanie, gdy zjadłąm takie naprawdę dojrzałe, rosnące sobie, aż do zerwania, w tropikalnym słońcu, soczyste tak, że nie da sie nim nie upaprać przy jedzeniu. Takie najlepiej smakuje mi bez żadnych dodatków, reszta sprawdza się w deserach. Twoje lody wyglądaja bardzo apetycznie :-)
Maju dziekuje i wpadaj-czekam :)
Maggie, Kamila dziekuje i zapraszam :)
Majanko dziekuje slicznie :)
Viri no,to w sumie rzeczywiscie niedawno :)podstawa jest,zeby dojrzaly byl,a jak sie trafi taki bezwloknisty to juz w ogole super :)
chantel dziekuje :)
ewlajno :) rob ,rob-domowe lody sa o niebo lepsze od najlepszych kupnych :) takie mango przywiezione w bagazu bedzie sie pamietalo do konca zycia na pewno-wspaniale wspomnienie :)
Arven dziekuje :)no....takie mango na Florydzie to na pewno niesamowite bylo...takie wlasnie sa owoce dojrzewajace tam na miejscu,zadna podroz i dojrzewanie nie zastapi tego slonca tam.....kiedys moze uda mi sie tez takie sprobowac :)
atinko dziekuje i zapraszam :)
Beeooooo,tak....wiem,o czym piszesz,bo tak jadalam owoce dojrzewajace w sloncu w Dominikanie kilka lat temu-smak nie do odtworzenia.....
a ja do mango nadal nie moge sie przekonac, choc od czasu do czasu probuje. Kto wie, moze kiedys ;)
Wyglądają jak dwa słoneczka w jednym pucharku - bardzo letnio :)
Anoushko u mnie tez to naprawde dlugi proces byl.....
Kuchareczko dziekuje :)
Prześlij komentarz