poniedziałek, 10 listopada 2008

Quiche ze szpinakiem,wedzonym boczkiem i orzechami



Ostatnie zabawy przepasowalam z roznych wzgledow,przewaznie osobistych :(.......mialam dosc ciezki okres i jakos nie mialam glowy do gotowania i zabawy,ale mysle,ze juz bylo i minelo i sie ciesze na nastepna miedzyblogowa zabawe w Orzechowy Tydzien :).
Mam szczera nadzieje,ze uda mi sie kilka propozycji zaprezentowac w tym tygodniu :)


Pierwsza propozycja jest quiche z dodatkiem orzechow,sama mnie pozytywnie zaskoczylo to polaczenie,musze przyznac,ze bardzo apetyczny wyszedl :)

Ja robilam go na duza blache,bo mamy gosci,ale skladniki podaje na normalna okragla forme do tarty.

Skladniki:
  • paczka mrozonego ciasta francuskiego (porozdzielac i rozmrozic)
  • paczka mrozonego szpinaku w lisciach (rozmrozic w garnku)
  • 300g wedzonego boczku (pokroic w slupki)
  • 150-200g fety (pokroic w kostke)
  • 250g pieczarek(oczyscic,pokroic w grube plastry)
  • 1 duza cukinia
  • garsc pokruszonych wloskich orzechow
  • 200-250 ml gestej smietany lub creme fraiche
  • 2 jajka
  • 1-2 lyzki swiezych ziol (moze byc mieszanka ziolowa lub tylko pietruszka)
  • sol,pieprz,zabek czosnku,galka muszkatolowa
Forme posmarowac tluszczem i wylozyc ciastem francuskim,odstawic na bok.
W miedzyczasie przygotowac szpinak,czyli poddusic go w garnku,zeby odparowal troche wode,dodac przecisniety przez praske czosnek,sol i pieprz,ostudzic.
Pokrojony w plaskie slupki boczek podsmazyc troche na patelni,pod koniec dodac pokrojone pieczarki,razem chwile poddusic,popieprzyc,odstawic,zeby troche ostyglo.
Zmiksowac jajka ze smietana,dodac ziola,sol,pieprz i galke muszkatolowa.
Na ciescie rozlozyc szpinak,na nim pokrojona w kostke fete,boczek z pieczarkami i zalac to masa jajeczno-smietanowa,na wierzchu poukladac pokrojona w cienkie plasterki cukinie i posypac wszystko orzechami.
Piec w nagrzanym do 180° ok.30 minut.
Smacznego :)

2 komentarze:

Ela pisze...

Gosiu przede wszystkim ciesze sie, ze czarne chmury juz za Toba :) Nie wiem jakim cudem ale Wasz blog zupelnie mi umknal, trzeba to naprawic;) A quiche wyglada smakowicie i przyznam, ze do szpinaku wloskich orzechow nie dodawalam, musze koniecznie sprobowac takie polaczenie!

Gosia pisze...

Dzieki Elu :)-naprawde polecam,bo wyszlo pyszne polaczenie tego wszystkiego :)