Odkad je zobaczylam u Atiny,to sie zakochalam w nich,tym bardziej,ze podala taka fajna instrukcje,jak je zaplesc :)) ,a odkad je zrobilam -zakochalam sie jeszcze bardziej,oczywiscie na kilku blogach jeszcze wpadaly mi w oko,co jeszcze bardziej podsycalo moja ciekawosc,no i w koncu je wczoraj na sniadanko upieklam,wyszly takie,jak sie spodziewalam,pyszne po prostu!!!!!! :) :)
Cytuje Atinke:
Skladniki na 12 buleczek:
- 3 szklanki mąki pszennej typ 650 (szklanka - 250 ml)
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka cukru
- 40 g drożdży
- ½ szklanki wody
- ½ szklanki mleka
- 1 łyżeczka soli
- 1/3 szklanki oleju
Dodatkowo:
- do posmarowania: 1 jajko i mleko
- do posypania: sezam, mak, siemię ...
Wieczorem:
Mąkę (pszenną i ziemniaczaną) przesiać do miski. W małej miseczce lub filiżance rozkruszyć drożdże i zasypać je cukrem. Poczekać, aż się rozpuszczą (jeżeli nie mogą "ruszyć", to można im pomóc rozgniatając je i mieszając łyżeczką). Do mąki dodać łyżeczkę soli, mleko, wodę, olej i rozpuszczone drożdże. Wszystko wymieszać łyżką, aż do połączenia się składników. Następnie ciasto przełożyć na blat posypany mąką i zagnieść przez około 5 minut (gdy się klei do rąk, podsypać jeszcze mąką). Przykryć miską i zostawić na następne 5 minut. Po odpoczynku, wyrobić jeszcze przez około 3 minuty. Wyrobione ciasto włożyć do lekko naoliwionej miski, przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na całą noc. Powinno dużo urosnąć.
Rano:
Ciasto wyłożyć na blat i podzielić na około 12 części. Uformować bułki w dowolnych kształtach i ułożyć je na blaszce. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na około 20 minut. Przed włożeniem do piekarnika bułki posmarować roztrzepanym jajkiem z odrobiną mleka i posypać sezamem, makiem lub siemieniem.
Piec w temperaturze 220ºC, przez około 20 - 25 minut. Studzić na kratce.
Smacznego :)
15 komentarzy:
tez je ogladalam u Atinki:) mam na nie ochote juz od dawna, i zrobie na pewno:)
slicznie Ci wyszly, takie rowniutkie, wspaniałe:)
Przesliczne buleczki :) Ja tez przymierzam sie do ich upieczenia :)
Piękne, równiutkie, smakowite - idealne po prostu !!!
Tez widziałam je u Atinki. Obie dziewczyny odwaliłyscie kawał dobrej roboty. Zaplesc takie bułeczki to juz skomplikowana rzecz;) Znajdzie sie dla mnie jakas bułeczka ;)?
ślicznie je zaplotłaś
no tak wszędzie kuszą mnie te bułeczki, przepis już dawno wydrukowany i tak sobie leży w segregatorze i czeka :)
Gosiu pięknie je zaplotłaś :) cieszę się, że bułeczki smakowały i że instrukcja przydała sie do czegoś;) pozdrawiam serdecznie:)
i jeszcze zapraszam do kilku zwierzeń, szczegóły u mnie;)
- Viridianko - dzieki :)-tez,jak widze,to czaisz sie na nie :)
- Majka - dziekuje i polecam :))
- Adda - dzieki :)
- Emma - dziekuje i zapraszam :) a plecenie tylko pozornie wyglada na skomplikowane :)
- Aga - dziekuje :)
- Mietowka - to piecz,piecz,bo naprawde warto :)
- Atinko - dzieki i bez instrukcji bylaby katastrofa ,tak,ze jak najbardziej sie przydala :)
Za zaproszenie do zwierzen dziekuje,jeszcze musze przemyslec ten temat,bo akurat w takich zabawach niechetnie biore udzial...
Bardzo mnie kusza te buleczki! Musze sie zmobilizowac!
Oj! Śliczne są. A jak się zaplata takie cuda? Może też bym takie zrobiła!
Bardzo ładne bułeczki:)
- Veni- mobilizuj sie,mobilizuj :)
- Macierzanko - dziekuje :) a na blogu Atinki (kliknij w odnosnik w tym poscie) masz instrukcje zaplatania :)
- Olciaky - dziekuje :)
No i wreszcie upiekłam ! - za parę dni pochwalę się na blogu :) Tyle, że po śniadaniu prawie nic nie zostało - dzieci odłożyły sobie po jednej na kolację i zabroniły podjadać. Świetne bułeczki - lecę do Atiny pochwalić się bułeczkowym sukcesem :)
Jakie zawijaski piękne :) To ja zapisuję do upieczenia Gosiu, przy najbliższej "fazie" na drożdżowe :)
Uściski :)
Prześlij komentarz